poniedziałek, 22 czerwca 2015

Trolle w necie: Jak rozpoznać i jak zachowują się

Wiemy doskonale jak trolle zachowują się w necie, wywołują burzę na forach dyskusyjnych, aby zwrócić na siebie uwagę. I z takimi osobami trzeba walczyć, eliminować!
A co mówi Wikipedia?

"Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami.
Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji."

Fragment pochodzi z Wikipedii, o którym wspomniałem wyżej.
Niestety, też bywa inaczej, gdy wypowiadamy się pisząc temat a już na starcie określa się Autora jako zło, wyzywa się i piszę się nie na temat. To też trolle. Ja prowadząc swoje strony, uważnie analizuję każdą wypowiedź i nowo zarejestrowanego użytkownika. Gdy obraża, daje ostrzeżenie, nie pomoże, wywalam!
Niedawno na pewnym forum o którym pisałem i pokazałem zrzuty jak mnie oczerniono, założyłem temat o szerokości strony, i co? Zamiast napisać na temat, to czepianie się mnie, to też robią trolle!
Pamiętacie tekst, który napisałem, że nazwano mnie feederem na portalu o odchudzaniu? Przeważnie pisały tam trolle, które nic nie rozumieją, ba!, jedna nawet napisała komentarz, że to co piszę, jest nielegalne. Ubaw miałem po pachy, same bzdury! Ale przez głównego sprawcę, trolla, każda unika mnie lub nie chce ze mną rozmawiać. A trolle zawsze słuchają trolli, no cóż, tak bywa....
O to przykładowa rozmowa trolli. Skoro każda każdą ostrzega przede mną, to ja pokażę jak zachowują się tacy użytkownicy.


Niestety, tak jest na tym portalu. A osoby te, które śledzą moje wpisy i odbierają to, że mnie boli, to są w błędzie. Nie boli mnie to, ale niech sobie tak myślą, jeszcze lepiej dla mnie:)
Tak samo jest gdy ktoś przegra np: w piłkę nożną, w MMA itd.

Dziękuję czytelnikom za maile :)

sobota, 13 czerwca 2015

Jak to jest z tymi telefonami: HTC Desire 510 - opinia

Witam,
Dziś będzie mowa o telefonie HTC Desire 510, który posiadam od tygodnia. Przeczytałem wiele opinii i są różne opinie. Dobre i złe. Ale od początku.
Wiemy i to doskonale, że dziś liczy się łatwy dostęp do informacji. Produkowane są coraz mniejsze urządzenia lub urządzenia z dużymi ekranami, które pozwalają użytkownikowi być w dowolnym miejscu niż tylko w domu.

Wiele miałem telefonów dotykowych, ostatnio miałem też telefon HTC ale mniejszy. Dziś mam ten, który jest w temacie.


Nie będę pisał o dobrych opiniach a raczej o tych złych. Zaczynamy.
Pierwsza zła opinia to:
"Telefon zbyt wolno chodzi i zawiesza się". "Mam od tygodnia i już wiesza mi się telefon."
Połączyłem razem te dwie opinie, które dotyczyły zawieszania się telefonu i zbyt wolnej pracy.
Moja odpowiedź:
Też mam od tygodnia i nie wiesza mi się telefon. Wcale wolno nie pracuje, ale zależy jeszcze z jakich aplikacji korzystamy lub ile tych aplikacji mamy. Bez względu na ilość, nie powinno wieszać się i mi tak nie dzieję się.

Druga zła opinia, która przeważnie występuję na stronach:
"Wyświetlacz jest kiepski, bolą oczy".  "Wyświetlacz ma słabe kolory i jest typu TFT, gdy patrzy się z danego kąta (ułożenie telefonu z danego kąta widzenia), to zdjęcia mają postać negatywu".
Moja odpowiedź:
Owszem, gdy patrzy się z pod danego kąta widzenia, obraz traci kolory i zamienia się w negatyw, ale należy wziąć pod uwagę, że prawie wszystkie telefony mają taki ekran, z wyjątkiem  samsunga, ponieważ samsungi mają wyświetlacze typu AMOLED.  Jednak nie uważam tego za wadę. Kolory są dobre i nie są wcale słabe. Tu kwestia gustu! AAA! Nie bolą oczy:)

Trzecia zła opinia:
"Przycisk włączania i wyłączania jest na górze co powoduje utrudnienie wyłączania i włączania telefonu".
Moja odpowiedź:
Takie opinie piszą, chyba leniwe osoby! Nie uważam tej opinii za minus.

Ale jednak wg.mnie wadą jest odkryte  wejście zasilania, które jest na dole, to błąd, łatwo może zapchać się i tym samym, może uszkodzić się.
Są również inne opinie = złe, które dotyczą wyświetlacza. Gdy ekran jest mokry lub kapnie kropla, to wyświetlacz pada. Nie jest to prawdą! Tak pisze chyba osoba, która nie uważa i jest niedorajdą.

To tyle;)

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Umieszczanie zdjęć, pisanie swojego zdania o kimś, o danej instytucji lub o osobach na swojej stronie jest karane?

Nie raz zdarza się, że gdy coś umieszczę, to zarzuca mi się łamaniem prawa, a to jest błąd!
Jeżeli chodzi o prowadzenie swojej strony i pisanie tam co się nam podoba, trzeba wziąć pod uwagę krytykę innych osób, zwanych czytelnikami lub gośćmi.

Na pierwszy ogień idą zdjęcia. Sam tekst to nic, ale liczy się też co zawiera tekst i jaką fotografię umieszcza się do tekstu.
Jeżeli chcemy być spokojni, zawsze powinno umieszczać się obrazek jako link do obrazka!
Wtedy wklejamy w źródło zdjęcia ten adres i mamy obrazek. Nie wolno zapisywać na dysku i umieszczać na swojej stronie! Ja tak nie robię, ale  jak już musimy zrobić, to wklejmy na zdjęcie adres skąd pochodzi, to zdjęcie, jednak ta metoda jest ryzykowna i podchodzi pod paragraf. Umieszczamy na własne ryzyko! Jeżeli autor/autorka wyraziła zgodę, to bez problemu możemy zapisać na dysk, w przeciwnym wypadku, stosujemy metodę wyżej oznaczoną kolorem zielonym.

Uwaga!
Zdarza się, że zdjęcia są z tumblr.com i zarzuca nam, mi o kopiowanie zdjęcia bez zgody Autora.
Jeżeli, ktoś umieszcza publicznie na tego typu portalach, od razu wyraża zgodę na publikację zdjęć gdzie popadnie. I jest taka licencja, która pozwala na umieszczanie zdjęć, to  CC (Creative Commons), więcej można przeczytać pod podanym linkiem:  http://creativecommons.pl/poznaj-licencje-creative-commons/

Jeżeli zdjęcie pochodzi z naszego kraju, trzeba dać informacje o źródle pochodzenia! Tu też trzeba uważać, nie wszystko możemy ot tak sobie umieścić na stronie.

Pisanie o kimś też jest karane, ponieważ szkodzi się tej osobie i wtedy ma prawo do odszkodowania, i tym bardziej do pozwania tej osoby do sądu. Należy wziąć pewne szczegóły, gdy pisząc o kimś ujawniasz imię i nazwisko, nick (który jest rozpoznawany wśród znajomych), zdjęcie oraz piszesz przedstawiając w negatywnym świetle, to można ponieść konsekwencje. To samo dotyczy zdjęć, które są w profilach, skopiowałeś, piszesz źle o tej osobie i to bez zgody tej osoby, to masz wielki problem! Jeżeli osoba o której pisze się, sama ma publicznie widoczny i dostępny dla każdego swój profil, to jesteś spokojny, ponieważ każdy może skopiować lub podać link do profilu.

Pisanie swojego zdania o kimś nie jest karane, tak jak pisanie opinii o danej instytucji. Popatrzmy o opinie uczelni wyższych, są złe opinie i gdyby uczelnia dowiedziała się, że są złe opinie, to po pierwsze, kazała by szybko usunąć takie tematy, co wiązało by się z przyznaniem racji oraz pozywanie na prośbę Policji wszystkich tych, którzy piszą źle o uczelni. To samo dotyczy opinii o innych firmach, produktach, np: kosmetyki, leki, ciuchy itd.
Gdy piszemy o danej stronie, to nic nie nam nie grozi o ile nie skopiowaliśmy logo tej firmy. Ba!, nawet skopiowanie linku jako adresu źródłowego już nie jest legalnym działaniem, więc piszmy, ale bez umieszczania zdjęć, chyba że na własne ryzyko.

To tyle:)