piątek, 27 maja 2016

Windows 10 wciskany użytkownikom systemów WIndows 7 i 8/8.1

Masz swój ulubiony system i dobrze Ci się na nim pracuje. Do tego zakupiłeś dobry komputer, który w zupełności Ci starcza na twoje potrzeby i czego chcieć więcej?


Microsoft stara się, aby każdy użytkownik systemów Windows 7, 8 i 8.1 zaktualizował do najnowszej wersji Windows 10, pod pretekstem bezpieczeństwa i nowych funkcjonalności.
Można przeczytać o metodach przekonywania, ba!, wciskania na siłę tego systemu na stronach np: dobreprogramy.pl

Jedni wolą być przy Windows 7, 8.1 a drudzy wolą Windows 10, ok! Ale teraz w windows update, gdy zamkniesz okno przez czerwony X, to potwierdzisz instalację systemu, którego wcale nie chcesz!
Gdy idziemy do sklepu, to kupujemy to co chcemy. Zdarza się, że sprzedawca poleci coś, czego nie chcemy i możemy odmówić.
Jednak w przypadku Microsoft, odmówienie instalacji nie pomoże, chyba że wyłączysz Windows update, co nie jest zalecane lub ustawisz inaczej niż bywa zwykle ( Aktualizacje automatyczne).

Taka polityka Microsoftu o ile można to tak nazwać, jest bezsensowna, nowe produkty Microsoftu jak: nowe pakiety biurowe, nie są już na Windows 7 a minimalnym systemem jest 8.1.
Nowy system ma narzędzia szpiegujące!  
Przeciętny użytkownik tego nie wie i jak zdecyduje kupić komputer z systemem Windows 10, to ucieszy się, bo skąd ma wiedzieć co ma w sobie ten system? Owszem, ma nowe funkcjonalności, ale czy to dobrze wychodzi dla każdego użytkownika? Nie!
Nie napisałem na początku, że aktualizacja do nowego systemu jest darmowa a jak ktoś daje coś za darmo, to coś musi być na rzeczy, prawda?

Czy należy wystrzegać się nowego systemu Windows 10?

To zależy od użytkownika i jego wymagań. Jeżeli pasuje Ci Windows 7, 8/8.1 to nie zmieniaj, chyba że oprogramowanie, które masz lub planujesz zakupić wymaga nowszego, to tak, ale Ty sam decydujesz czego chcesz! O tym pamiętaj!

wtorek, 24 maja 2016

Inwigilacja poczty elektronicznej: Bezpieczeństwo, to pretekst do inwigilacji!

Od kilku miesięcy mówi się o wejściu nowej ustawy antyterrorystycznej przez PiS. Można przeczytać na wielu stronach czego ma dotyczyć ta ustawa.
Jednak należy się zastanowić, gdy zajdzie potrzeba wglądu do naszej korespondencji, bo służby specjalne mogą mieć pretekst, aby sprawdzić w poczcie, czy zwykły Kowalski nie kontaktuje się z terrorystami.
Nie wyobrażam sobie, aby ktoś bez mojej wiedzy zaglądał w moją pocztę! Nie należy wrzucać wszystkich Polaków do jednego wora, i dając nalepkę terrorysta lub podejrzany.
Mówienie że dla naszego bezpieczeństwa, wszelkie służby będą mieli wgląd do danych! Nie! To tylko pretekst do inwigilacji społeczeństwa.
Przypomnę, że nasz Rząd nie znosi krytyki, że wywalili z TVP tych, którzy mieli odmienne zdanie. Czyli jak ktoś pisze z kimś o partii PiS, to nasze służby wyłapią i mogą wejść w każdej chwili, czy to nie jest możliwe? Jest możliwe! Jeżeli nawet przesadzam, to na pewno jest coś o czym nie wiemy a jedynie możemy się domyślać.

Róbmy wszystko, aby zabezpieczyć naszą prywatność oraz to z kim rozmawiamy!
Miłego dnia:)

niedziela, 15 maja 2016

Telewizja publiczna a komerycjna. Wiarygoność informacji PiS a Opozycja

Wiele słyszę, że telewizja publiczna TVP daje wiarygodne informacje niż inna telewizja np: Polsat, TVN a to dlatego, że TVP jest za PiS a komercyjne kanały nie. Jak coś takiego słyszę, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Takich głupot jeszcze wcześniej nie słyszałem.

Dla mnie wiarygodne informacje są na pewno z TVP jak i z Polsatu oraz z  TVN. Tylko każda stacja przedstawia swoje informacje w innej formie.
Ale nie ukrywam i jest to prawdą, że szef TVP jest z partii PiS. Wyrzucono niektórych dziennikarzy, bo krytykowali obecny Rząd, więc kto mówi, że Polsat, TVN jest sponsorowany przez PO - PSL a TVP jest jedynym źródłem wiarygodności, ten jest w błędzie! Dla mnie nie wiarygodnym źródłem informacji jest TV Trwam. Zawsze była po stronie obecnego Rządu.

Tym o to krótkim wpisem, kończę:)

wtorek, 10 maja 2016

Facebook: Czy jesteś uzależniony do facebooka?

W przeciągu paru lat, facebook stał się na tyle popularny, że nie tylko przeciętny użytkownik korzysta, ale i też korzystają firmy, instytucje itd.

Integracja strony z facebookiem jest dziś normą. Można do niektórych witryn zalogować się przez facebooka a nie tylko przez login i hasło, które mamy w danej witrynie.
Ale temat dotyczy uzależnienia do facebooka. Kiedy jadę autobusem, widzę, że osoby czytają wiadomości, które są na facebooku. Norma, skoro jest, ale czy muszą? A może chcą...
Facebook jest tak jakby narkotykiem. Dlaczego? Wszystko jest powiązane z tym portalem społecznościowym. Wcześniej tak nie było, była strona, formularz logowania i nic więcej, teraz możemy zalogować się do serwisów mając nie tylko facebooka, ale też przez twitter, pinterest itd.

Gdyby facebooka nie było.....

Gdyby facebooka nie było, to wszelkie media (telewizja i portale) nie łączyły by się z facebookiem. Nie było by mowy o pozostawianiu tzw.like'ów i komentarzy na facebook, tylko na stronie, na których bazują wszelkie instytucje, strony społecznościowe itd. A tak obecnie jest, że wszystko integruje się z facebookiem, po to, aby mieć jak najwięcej użytkowników lub klientów ( w przypadku sklepu internetowego).

Ja nie jestem uzależniony od facebooka, rzadko wchodzę na  ten portal, ewentualnie wchodzę, jeżeli chcę. Nie korzystam  facebooka w telefonie, mam aplikację FB wyłączoną! 

Gdyby facebooka nie było i nie powstał by, to nie upadły by takie serwisy jak: Grono.net, który też był portalem społecznościowym, Nk.pl (nasza-klasa) jest jeszcze, ale mam wrażenie, że kuleje.

I na koniec, zadaj sobie pytanie, czy jesteś uzależniony/a od facebooka?  Czy musisz korzystać?