Co by było, gdybyś usłyszał/a, że jesteś uzależniona od telefonu a komórka jest smyczą od której nie możesz uwolnić się, musisz mieć, bo to warunek konieczny?
Można po tytule tematu być mocno zdziwionym i zadać pytanie, dlaczego tak uważam? A no dla tego, że jadąc autobusem, widzę jak osoby patrzą się w telefon komórkowy i co na tych ekranach jest? Facebook lub strony internetowe, ewentualnie, czytanie wiadomości. Z tym ostatnim, to norma, przecież każdy chce wiedzieć co dzieje się w naszym kraju i na świecie, tak jak i w serwisach społecznościowych.
Można powiedzieć, że komórka jest smyczą, którą bierzemy i musimy być w zasięgu, w kontakcie itp. Kiedyś tak nie było, ponieważ był sam telefon stacjonarny i nie myślał człowiek o rozładowaniu baterii. Teraz?, każdy gapi się w ekran i nie wiadomo dlaczego, z nudów, dla zabicia czasu a może sprawdzanie poczty od znajomych lub z pracy? Możliwe, ale samo sprawdzanie jednorazowe, nie jest czymś nie normalnym, ale patrzeć non stop, hmm. Z drugiej strony, lepsze to jest niż patrzeć na osoby w autobusie i to dopiero jest irytujące.
Odpowiedzmy sobie na pytanie, czym jest dla Ciebie telefon komórkowy? Narzędziem pracy? Narzędziem do porozumiewania się z innymi a może telefonem, który zastępuje centrum rozrywki?
A może jesteś uzależniony/a od telefonu? A gdy padnie bateria, to wściekasz się? Podczas rozmowy pewnie tak, a tak poza tym?
Nie odpowiem za Ciebie, to Ty musisz sam/a sobie odpowiedzieć na te powyższe pytania. Komórka też może Cię zdradzić co jest wiadome:)
Dlatego warto zastanowić się, czy korzystanie z telefonu jak z zabawki jest normalne?