niedziela, 19 maja 2019

Nowy MacGyver - opinia o nowym serialu

Każdy z Nas słyszał, oglądał lub nie starego MacGyvera, który liczył aż 7 sezonów. I ten serial mi najbardziej przypadł do gustu i mogę go oglądać non stop, ale bez przesady:) A co z nowym MacGyverem?

Zobaczyłem w programie na AXN, że leci nowy MacGyver. Co prawda, widziałem trailer i nie podobał mi się nowy MacGyver, ale jak mieć już opinie, to nie po trailerze, a po obejrzeniu jednego odcinka. I obejrzałem! Tragedia! Dlaczego? Już tłumaczę.

Początek serialu - muzyka itd.
Stary MacGyver zaczyna się skrótami z odcinków oraz wielkim wybuchem. Natomiast w nowym MacGyverze, są pokazywane fragmenty odcinków, jak i całą nową technologię np: pokazane radio samochodowe. Wiadomo nowy  serial, nowe czasy, to jak miało wyglądać. Jednak nowa wersja nie podoba mi się. Porównajcie sobie wersje:

Stara wersja:

Nowa wersja:


Widać różnicę, prawda? 

Aktorzy i fundacja Phoenix.
Sam MacGyver już na starcie ma u mnie minus! Fundacja Phoenix jako nowoczesny budynek ok, ale aktorzy i wspomniany MacGyver, sorry, ale bardzo słabo. Już w serialu było widać, że Mac, sam nie rozwiązuje problemu a w grupie. W grupie jest murzyn (nie oznacza, że dyskryminuje), szczupła dziewczyna i jeszcze jedna osoba.  

To, że w serialu są nowinki technologiczne, nie znaczy, że wg.mnie nowy MacGyver jest zły. Nie, tu oceniam samego MacGyvera jak i resztę obsady. I to pokazało, że nie przypadł mi nowy serial do gustu!
Może młodym widzom to się podoba, ale nie mi.

Jak już miał być nowy MacGyver, powinni dać aktora, który zagrał syna MacGyvera w ostatnim odcinku siódmego sezonu. Natomiast sam Mac (Richard Dean Anderson), powinien, może ujmę inaczej. Mógł zagrać  następcę fundacji Phoenix, nie było by źle. A jak wyszło, sami widzimy. 
Ja zakończyłem na jednym odcinku i nie zamierzam dalej oglądać nowego MacGyvera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz