Nie ma znaczenia czy pracujesz w zawodzie jako programista, czy jako wolny strzelec (freelancer). Ważne jest to co robisz każdego dnia i ile na to poświęcasz czasu.
W pracy wiadomo, 8 godzin pisania na klawiaturze i sprawdzanie jak aplikacja działa z każdą nową napisaną linijką kodu. Podobnie jest gdy nie pracujesz, ale za to, możesz więcej przerw sobie robić na przemyślenia projektu jaki teraz piszesz lub będziesz pisał.
W pracy czuwają lub patrzą na ciebie, czy nie obijasz się, nie tracisz czasu na pogawędki na FB, GG i na innych stronach. W domu jestem wolny! wstajesz o której chcesz i zabierasz się za rozwój projektu o tej godzinie, która Ci pasuje. Nie oznacza to, że leniwy jesteś?
Sam piszę aplikacje webowe, nie pracuję, ale i też nie obijam się. Mam co robić:)
Jaki jest dzień z życia programisty? O to przykładowy scenariusz:
Pora wstawać, jest godzina 6:00, trzeba umyć się i zjeść śniadanie. Po śniadaniu i w trakcie sprawdzasz pocztę e-mail. Następnie, słuchasz muzyki, bo uważasz, że dalej nad projektem będziesz w pracy siedział. Wsiadłeś do autobusu, samochodu nie masz, nawet gdy byś miał, to powiedziałeś sobie, że nie warto jeździć po mieście samochodem, bo i tak są korki! Do pracy masz zaledwie 20 min, czy jest sens grzać samochód na 20 minut drogi?
Dojechałeś do pracy, zastanawiasz się, co ekipa powie na temat rozwijanego projektu dla klienta. Ty masz swoje pomysły, ale nie jesteś jeden!, każdy ma coś do dodania aby aplikacja była z dnia na dzień lepsza.
Wchodzisz, witasz się jak to zwykle każdego dnia bywa, szef patrzy na ciebie i pyta jak tam projekt?
Odpowiadasz, że jest dobrze, bo jak masz powiedzieć, jak faktycznie tak jest?
Kierownik grupy rysuje plan rozwoju projektu na tablicy, każdy z nas słucha i zgłasza swoje pomysły lub uwagi. Jeszcze nie włączyłeś komputera i co ważne projektu, a tu już trzeba poprawić 12 błędów w projekcie, FUCK!
Nie minął tydzień i już tyle błędów? Ja tyle popełniłem? Nie, to nasza grupa tyle błędów narobiła.
Każdy z nas ma do napisania listę funkcji. Ty oprogramowujesz funkcję identyfikacji użytkowników na podstawie adresów IP, poczty email i innych danych, które są na liście.
Poza tymi funkcjami są inne funkcje, które trzeba napisać. I tak 8 godzin pracy przy kawie lub innym napoju. Nie ma południa a już widzisz zmęczenie. Oczy bolą od ciągłego patrzenia w monitor.
Kierownik grupy przerywa i znowu rysuje pomysły jakie można wdrożyć do projektu, i jak masz skończyć projekt, gdy są przerwy???
Nie zdążyłeś zjeść kanapki a tu kierownik wzywa Cię do siebie i tak każdego prosi.
I tak każdego dnia, toczy się życie programisty.
To jest przykładowy scenariusz i jeżeli czytelnicy myślą, że obrażam ten zawód, mimo, że sam programuję, to mylicie się. To jest realny scenariusz jaki może być a programista nie jest biednym pracownikiem a też możecie odnieść takie wrażenie po przeczytaniu powyższego tekstu.
To tyle:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz