poniedziałek, 11 lipca 2022

Strona dobreprogramy.pl - jaka była kiedyś a jaka dziś jest? Czy to ta sama strona, co kiedyś?

 Nie mam zwyczaju oceniać stron, ale postanowiłem, że będą pojawiać się te, z których korzystałem i mam sentyment. Zaznaczę, że jest to moja i tylko wyłącznie moja opinia. Nie ma hejtu! Na pierwszy ogień leci strona Dobreprogramy.pl.

Lata 2005 - 2012, w tych latach najlepiej funkcjonowała strona dobreprogramy.pl. Charakterystyczna zielona grafika, co dla niektórych grafików była grafiką ciężką, która wolno ładowała się, i fakt tu mieli rację. Gdy miało się słabe łącze (wolne) to było bardzo zauważalne. Jednak wtedy, to byla strona godna do odwiedzin, do czytania artykułów pisanych przez społeczność. Dodatkowo cechą charakterystyczną było forum oparte początkowo na phpbb 2 by Przemo, później na wersji phpbb 3. 

dobreprogramy kiedyś

W kolejnych latach, strona zmieniała się, jeszcze na lepsze. 

dobreprogramy 2012

Później zupełnie zmieniła wygląd, na taki kafelkowy. I jeszcze można było korzystać ze strony, gdyż była znośna. Pamiętam, że można było stworzyć własną skórkę w CSS, ale ja nie robiłem, po co? Czasy kiedy strona dobreprogramy działała nie zajmowała się każdą dziedziną, jaką teraz można zobaczyć. Polityka, ciągłe tematy o Windows itd. Nie mówię, że to źle jest, że są tematy o Windows, ale to jest taka jak dynastia...

Dziś dobreprogramy nie jest już tym, czym było kiedyś. jest tylko z nazwy! Choć nadal można poczytać niektóre artykuły, porozmawiać na forum, ale to już nie jest to.  Forum stało się takim miejscem od wszystkiego, niż tylko tematyka komputerowa. Polityka na forum pojawia się i te podziały polityczne, tak jak podziały na użytkowników Windows/Linux (to już było i jest nadal).

Po przejęciu dobreprogramy przez WP.pl, strona straciła sens bycia. Jak wyżej pisałem, jest tylko z nazwy, choć nadal zaglądam i czytam, o ile jest coś ciekawego do czytania, niż pitolenie na lewo i prawo. 

I odpowiadając na pytanie w temacie. Nie!, to już nie jest ta sama strona co kiedyś! Niestety! I tym kończę i podkreślam, to jest moje zdanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz